🟨 3️⃣ ŚRODA

ZE ŚWIATA

 

STANY ZJEDNOCZONE OSTRZEGAJĄ HEZBOLLAH

Amerykańskie media informują, że USA nie będą w stanie powstrzymać Izraela przed inwazją na Liban, jeśli Hezbollah nie zaprzestanie ataków na Izrael. Amos Hochstein, specjalny wysłannik Joe Bidena na Bliski Wschód, przekazał tę informację Hezbollahowi. Administracja Bidena obawia się otwartej wojny między Izraelem a Hezbollahem, który kontroluje południe Libanu i jest wspierany przez Iran. Podczas wizyty w Bejrucie Hochstein poprosił przewodniczącego parlamentu Libanu, Nabiha Berriego, o przekazanie przywódcy Hezbollahu wiadomości, że USA nie kontrolują Izraela.

Sekretarz stanu USA, Antony Blinken, podczas spotkania z izraelskim ministrem obrony Joawem Galantem, podkreślił konieczność unikania eskalacji i szukania dyplomatycznego rozwiązania, co umożliwiłoby powrót ewakuowanych osób do domów. Premier Izraela, Benjamin Netanjahu, oskarżył Iran o kierowanie atakami na Izrael, ale również wyraził chęć rozwiązania konfliktu dyplomatycznie. Konflikt na granicy izraelsko-libańskiej nasilił się po ataku Hamasu na Izrael i wybuchu wojny w Strefie Gazy.

 

TURCJA ROZCZAROWANA UNIĄ EUROPEJSKĄ

Turcja przybliżyła się do członkostwa w BRICS, co potwierdził szef tureckiej dyplomacji, Hakan Fidan. Ankara, rozczarowana przedłużającymi się negocjacjami z UE, szuka alternatyw. Fidan podkreśla, że BRICS wyróżnia się włączeniem różnych cywilizacji i ras, w przeciwieństwie do UE.

Rozmowy akcesyjne Turcji z UE, rozpoczęte w 2005 roku, utknęły w miejscu z powodu zastrzeżeń Brukseli do stanu tureckiej demokracji i kwestii Cypru Północnego. Fidan zaznacza, że choć Turcja jest członkiem NATO, poszukuje współpracy gospodarczej, a BRICS może być idealną alternatywą.

BRICS, powstałe jako alternatywa dla G7, skupia obecnie dziewięć państw, w tym nowe członki: Egipt, Etiopię, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Kolejne 15 krajów, w tym Kuba i Pakistan, zgłosiły swoje kandydatury. BRICS koncentruje się na współpracy ekonomicznej, dążąc do stworzenia nowego systemu walutowego i reformy ONZ, bez tworzenia sojuszu politycznego czy militarnego.

 

LUFTHANSA WPROWADZA DODATKOWĄ OPŁATĘ

Lufthansa ogłosiła wprowadzenie dodatkowej opłaty do kosztów każdego biletu, wynoszącej od 1 do 72 euro, w zależności od dystansu i typu biletu. Opłata ta, nazwana Environmental Cost Surcharge, ma częściowo sfinansować wdrażanie unijnych regulacji środowiskowych.

Od 26 czerwca do ceny każdego biletu na podróże od 1 stycznia 2025 roku będzie doliczana opłata od 5 do 72 euro, w zależności od długości lotu i klasy biletu. Na krótkich i średnich dystansach będzie to 5 euro w klasie ekonomicznej i 7 euro w biznesowej, natomiast na lotach długodystansowych od 18 do 36 euro w klasie biznesowej i do 72 euro w pierwszej klasie. Opłaty dotyczą lotów rozpoczynających się w krajach UE, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwajcarii.

Lufthansa informuje, że opłata ma pokryć koszty wynikające z regulacji środowiskowych, takich jak stosowanie zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF) i unijny system handlu uprawnieniami do emisji (ETS). Od 2025 roku samoloty odlatujące z krajów UE będą musiały stosować 2% SAF, a do 2050 roku 70%.

 

Z POLSKI

 

ORLEN BUDUJE FARMĘ WIATROWĄ NA BAŁTYKU

Morska farma wiatrowa Baltic Power, budowana przez Orlen we współpracy z kanadyjską firmą Northland Power, będzie miała moc 1,2 GW i zapewni 3% zapotrzebowania Polski na energię elektryczną. Zakończenie budowy planowane jest na 2026 rok, co stanowi kluczowy krok w transformacji energetycznej Grupy Orlen i jest największą inwestycją w odnawialne źródła energii w regionie. Obecnie Orlen posiada 15 lądowych farm wiatrowych.

Na początku budowy morskiej farmy Baltic Power, Orlen będzie korzystać z portu w Ronne na Bornholmie jako terminala instalacyjnego ze względu na opóźnienia w budowie terminala w Świnoujściu. Prezes koncernu, Ireneusz Fąfara, poinformował, że dostarczanie pierwszych elementów farmy rozpocznie się zgodnie z planem, pod koniec 2024 roku.

 

ZA CYBERATAKI NA POLSKĘ ODPOWIADA GRU

Za cyberataki na Polskę odpowiedzialne są dwie rosyjskie grupy utworzone przez rosyjską służbę GRU – poinformował wicepremier i minister cyfryzacji, Krzysztof Gawkowski. Zaznaczył, że najgorszym możliwym scenariuszem takiego ataku byłoby wyłączenie kluczowej infrastruktury.

Według wicepremiera, jedna z rosyjskich grup zajmuje się szerzeniem dezinformacji w Polsce, podczas gdy druga koncentruje się na paraliżowaniu krytycznej infrastruktury kraju. Polskie służby już odkryły te działania, a centrum operacji cyberbezpieczeństwa podjęło odpowiednie kroki. Głównymi celami cyberataków są infrastruktura wodno-kanalizacyjna, energetyczna oraz administracja rządowa i samorządowa.

Na pytanie o najczarniejszy scenariusz skutków cyberataków z Rosji, minister cyfryzacji odpowiedział, że byłoby to wyłączenie infrastruktury krytycznej, co spowodowałoby brak dostępu do wody, prądu i kanalizacji. Podkreślił, że w ostatnich sześciu miesiącach Rosjanie podejmowali próby takich ataków. “Jesteśmy przygotowani na wszelkie incydenty, ale nie sądzę, że GRU organizuje te operacje tylko po to, by zablokować mój telefon” – dodał.

 

NOWA METODA OSZUSTÓW – POLICJA OSTRZEGA

Oszuści nie przestają wymyślać nowych sposobów na wyłudzanie pieniędzy. Ostatnio popularna stała się metoda “na uszkodzony telefon”, dzięki której mogą wyłudzić od nieświadomych ofiar nawet kilka tysięcy złotych.

Metoda ta polega na podszywaniu się pod córkę lub syna ofiary. Oszust wysyła SMS-a, informując o uszkodzonym telefonie i prosząc o pieniądze na nowe urządzenie. Często narzucają presję czasu, co uniemożliwia ofierze sprawdzenie, czy naprawdę rozmawia z członkiem rodziny. Zdarza się, że oszuści wyłudzają w ten sposób nawet 2-3 tysiące złotych.

Policja ostrzega i przypomina, że przed udzieleniem pomocy należy bezwzględnie zweryfikować tożsamość osoby, od której otrzymaliśmy wiadomość. Najlepiej zadzwonić na dotychczasowy numer syna lub córki, aby upewnić się, czy naprawdę potrzebuje pomocy.

Phishing to jedna z najczęstszych form ataków stosowanych przez cyberprzestępców. Oszuści wykorzystują wiadomości SMS lub e-mail, aby wprowadzić ofiary w błąd i skłonić do określonych działań, takich jak przelanie pieniędzy na dane konto lub podanie danych logowania do bankowości internetowej. Mogą podszywać się pod instytucje bankowe lub firmy kurierskie. Fałszywe wiadomości często są bardzo podobne do autentycznych.