2️⃣ KANADA | Wtorek

W obronie pieniądza papierowego

W Kanadzie znacząco zmniejsza się liczba transakcji gotówkowych. Już tylko około 1 na 10 transakcji ma związek z fizycznymi pieniędzmi.

Dzieje się tak, mimo że sondaże wykazują, że większość ludzi martwi się perspektywą przejścia sklepów na płatności bezgotówkowe.

Pojawiły się apele do rządu federalnego aby śladem USA i Europy wprowadzić takie przepisy, które powstrzymałyby proces przechodzenia na obroty bezgotówkowe.

Musiałoby dojść do tego zanim większość sprzedawców zacznie odmawiać przyjmowania gotówki i zanim zaczną oni usuwać całą infrastrukturę wymaganą do przechowywania i obrotu pieniędzmi w formie fizycznej.

Większość ludzi obawia się perspektywy sklepów bezgotówkowych i chce zachować możliwość korzystania z gotówki — która jest wolna od opłat bankowych i nie jest podatna na naruszenia prywatności.

„Wciąż istnieje bardzo duże zapotrzebowanie na gotówkę” – zapewnia Sharon Kozicki, wice-prezes Bank of Canada, w niedawnym wywiadzie dla CBC.

Jak powiedziała Kozicki, bank centralny uważnie śledzi, w jaki sposób wykorzystywane są pieniądze, a na początku pandemii obroty gotówką znacząco wzrosły.

Nawet raport zlecony przez Bank Kanady sugeruje, że nie nadszedł jeszcze czas, aby rezygnować z papierowych pieniędzy. Bank zaleca podjęcie działań legislacyjnych, argumentując, że odsetek transakcji gotówkowych gwałtownie spadł z 54% w 2009 r. do 10% w 12 lat później.

W niedawnym artykule w “Policy Options” (internetowym magazynie Instytutu Badań nad Polityką Publiczną) wykazano kogo najbardziej dotknie świat bez gotówki.

Gotówka jest symbolem bezpieczeństwa dla wielu grup, takich jak ludność tubylcza, osoby bezdomne, emeryci czy ofiary przemocy domowej. Gotówka jest symbolem bezpieczeństwa ekonomicznego, źródłem autonomii finansowej i symbolem tradycji kulturowych.

W Nowym Jorku działalność bezgotówkowa grozi karą w wysokości do $1500 dolarów, bo uważa się tam, że gotówka to prywatność i równość i że daje wybór konsumentom.

Podobne prawa wprowadziły kraje europejskie, takie jak Norwegia, Hiszpania i Irlandia. 

Strajk w liniach WestJet

Linia lotnicza WestJet odwołała 407 lotów w miniony weekend, co dotknęło szacunkowo 49 tys. pasażerów. Przyczyną był niespodziewany strajk 680 mechaników w wyniku nierozstrzygniętych kwestii związanych z układami zbiorowymi, pomiędzy linią lotniczą a stowarzyszeniem mechaników po dwóch tygodniach burzliwych dyskusji ze związkiem zawodowym.

Dyrektor generalny WestJet skrytykował związkowców, którzy podlegają centrali w USA, twierdząc, że w wyniku ich działań sytuacja „tylko będzie trudniejsza”.

WestJet osiągnął już porozumienie z mechanikami w celu zakończenia strajku ale zakłócenia w lotach będą jeszcze występować przez kilka dni, ponieważ samoloty są przywracane do eksploatacji stopniowo.

Francuzi w Kanadzie za lewicą we Francji

Francuzi w Kanadzie, którzy głosowali w pierwszej turze przyśpieszonych francuskich wyborów parlamentarnych zagłosowali przeciw skrajnej prawicy. Montrealska lista wyborców jest największą listą Francuzów, głosujących poza Europą.

Najwięcej głosów (56,33%) otrzymał tam kandydat zrzeszającego partie lewicowe Nowego Frontu Ludowego.

Francuskojęzyczny publiczny nadawca Radio-Canada zorganizował studio wyborcze z udziałem francuskich polityków.

Francuzi w Kanadzie mogą głosować w wyborach parlamentarnych przez internet, osobiście i przez pełnomocnika. Druga tura wyborów odbędzie się do 4 lipca przez internet i w sobotę w lokalach wyborczych.

LCBO strajkuje za 3 dni

Jeszcze tylko 3 dni czynne będą sklepy LCBO przez potencjalnym strajkiem, który ma rozpocząć się 5 lipca i potrwać dwa tygodnie. Ciągle trwają negocjacje ze związkiem zawodowym pracowników służby publicznej Ontario (OPSEU).

LCBO twierdzi, że po 14-dniowym zamknięciu sklepów, otworzy ponownie tylko 30 sklepów detalicznych ale jedynie w piątek, sobotę i niedzielę, z ograniczonymi godzinami pracy.

LCBO dodaje, że w czasie trwania strajku nadal będzie działać sprzedaż internetowa, zaś bary i restauracje oraz licencjonowane sklepy spożywcze nadal będą otrzymywać zamówienia hurtowe.

Związek zawodowy chce rozpocząć legalny strajk 5 lipca tuż po północy.

Przerwana parada LGBT

Doroczna Parada Dumy środowisk LGBT w Toronto została przerwana i ostatecznie odwołana z powodu protestu pro-palestyńskich aktywistów, którzy zablokowali trasę przemarszu.

Działania te były odpowiedzią na głośne, antyizraelskie stanowisko organizacji Pride Toronto, które połączyło tę organizację z elementami pro-palestyńskimi. 

Zakłócenie przemarszu doprowadziło do impasu między protestującymi a policją, która zapewniała bezpieczeństwo na trasie.

Incydent ten wywołał szereg reakcji. Niektórzy oklaskiwali aktywistów za ich stanowisko przeciwko temu, co postrzegają jako izraelską agresję, podczas gdy inni krytykowali za zakłócenie parady.

Poilievre na imprezach LGBT?

Jak z pewnym oburzeniem donosi publiczne CBC, przywódca Konserwatystów Pierre Poilievre jest jedynym federalnym liderem partii, którego pracownicy nie chcą ujawnić, czy ich szef zamierza uczestniczyć w wydarzeniach środowisk LGBT tego lata, tak jak deklaruje to administracja Liberałów, NDP czy Bloku Québécois.

Poilievre nie obchodził publicznie Miesiąca Dumy podczas podróży po całym kraju w czerwcu, nie spotykał się z grupami LGBT. Wytknięto mu, że w międzyczasie obchodził takie wydarzenia, jak Dzień św. Jana Chrzciciela, Miesiąc Dziedzictwa Włoskiego i Festiwal Muzyki Chrześcijańskiej w Toronto.

Grupy LGBT w Ameryce Północnej obchodziły czerwiec jako miesiąc dumy, chociaż w różnych kanadyjskich miastach przez całe lato odbywają się ich festiwale i parady.

Sondaże wskazują, że Kanadyjczycy są podzieleni w tej kwestii, a niektóre protesty doprowadziły do ostrych konfrontacji.

Raptorsi kupują za setki milionów

Koszykarski klub Toronto Raptors i rozgrywający Immanuel Quickley zamierzają dojść do porozumienia w sprawie 5-letniego kontraktu z NBA, który może być wart do 175 mln dolarów.

Ostateczne warunki tej umowy są ustalane, i nie mogą być zrealizowane do czasu zniesienia przez ligę NBA moratorium poza sezonem 6 lipca.

Jest to druga tak poważna umowa, jaką Raptors zawarli w ostatnich dniach. Ta druga to maksymalne przedłużenie kontraktu ze Scottie Barnesem – taka, która będzie warta co najmniej 225 milionów dolarów i może osiągnąć 270 milionów dolarów w ciągu 5 sezonów.